
Czy bazgroły i inne bohomazy znikną z ogrodzenia Starego Cmentarza w Tarnowie? – pytają mieszkańcy
Słuchacze interweniują, bo są oburzeni stanem ogrodzenia.
Jak mówią, aż się prosi o jego remont, bo to wizytówka Tarnowa.
– Jak nas widzą, tak nas piszą. Przejeżdżają tędy autobusy nie tylko komunikacji miejskiej, ale i podmiejskiej. Musisz coś napisać to napisz cobie na ścianie, ale potem to usuń. Jestem przewodnikiem, stąd oprowadzam tutaj wycieczki po Tarnowie. – Nie fajnie, a szczególnie na murach cmentarza, rzeczywiście powinny władze miasta jakoś szczególniej na to zwrócić uwagę. Ogrodzenie jest poniekąd wizytówką dla tych, którzy tutaj do środka nie zaglądają. – Powinna tu jakaś straż miejska być, przydałoby się to odnowić. – Wszystko się sypie, poobijane to ogrodzenie.
Co na to Miejski Zarząd Cmentarzy w Tarnowie?
Do tematu będziemy wracać.