
Część rolników i przetwórców czeka na zmiany w “Piątce dla zwierząt”
Część producentów rolnych i przetwórców z nadzieją przyjęła oświadczenie prezydenta Andrzeja Dudy w sprawie Ustawy o ochronie zwierząt.
Podczas dożynek powiedział on, że bardzo ważny jest dobrostan zwierząt, ale na pierwszym miejscu jest byt rolnika i jego rodziny.
Wcześniej do prezydenta apelował m. in. Grzegorz Marek prezes firmy Imex Poland z Brzeska specjalizującej się w uboju i produkcji halal, eksportowanej głównie do Francji i Niemiec.
Zdaniem prezesa rządowy projekt Ustawy, wprowadzającej zakaz uboju rytualnego na eksport w praktyce uniemożliwi działalność jego firmy.
– Myślę, że pan prezydent, doceniając ciężką pracę nas wszystkich, jak i rolników, którzy pracują, żeby te zwierzęta mogły do nas dojechać, którzy zbierają zboża, żeby te zwierzęta mogły być wykarmione, wsłucha się w nasz głos i podejmie decyzję, która nie będzie krzywdziła ludzi, którzy pracują bardzo ciężko.
Prezes podkreśla, że jego firma daje pracę 250 osobom, odbiera drób od 90 rolników i współpracuje na zasadzie świadczenia usług z około siedemdziesięcioma firmami. Według niego planowana przez rząd zmiana przepisów spowoduje, że wszystkie te osoby stracą pracę.
Przyjętą przez Sejm Ustawą o ochronie zwierząt w tym tygodniu zajmie się Senat. Wypowiedzi podczas dożynek sugerują, że prezydent Duda skłania się do zawetowania “Piątki dla zwierząt” w obecnym kształcie.