
Dlaczego zniknął budynek Straży Granicznej?
Pytają o to mieszkańcy Mościc. Zrównanie z ziemią byłej siedziby Centrum Kształcenia Zawodowego i Ustawicznego przy Zbylitowskiej wywołało ich zdumienie, bo nikt się tego nie spodziewał. Z dnia na dzień budynek zamienił się w stertę gruzu.
– Nikt też nie informował o tym rady osiedla – alarmowała radna Anna Krakowska.
Jak tłumaczy Ireneusz Kutrzuba, rzecznik prezydenta, problem nie dotyczy miasta, bo budynek nie jest jego własnością.
Dorota Kądziołka, rzecznik Karpackiego Oddziału Straży Granicznej potwierdza, że został on przekazany Straży w drodze darowizny w 2018 roku. W rozmowie z RDN przekonuje, że stan budynku był zły i remont się nie opłacał.
– Przede wszystkim chodziło o tańsze rozwiązanie. Był to budynek z lat 20. poprzedniego wieku w złym stanie, ze stropami drewnianymi. Brano pod uwagę dwa warianty – albo rozburzenie tej nieruchomości, albo remont. Zadecydowały względy kosztowe przede wszystkim, ponieważ okazało się, że rozburzenie budynku i postawienie go na nowo będzie tańsze. Postawienie nowego budynku na nowo bardziej będzie odpowiadało potrzebom placówki i nie będziemy musieli iść na kompromis, decydując się na pozostawienie budynku i remont.
Straż Graniczna w Tarnowie nie ma swojego budynku, wynajmuje pomieszczenia od Policji przy Narutowicza oraz w Zgłobicach od Starostwa Powiatowego.
Budowa siedziby Straży Granicznej będzie kosztować ponad 12 milionów zł. Ma być gotowa jesienią 2020 roku.