
Krynica chce oddawać pieniądze turystom
W tym celu ma powstać specjalna aplikacja “weetamy (czyt. łitamy) w Krynicy Zdroju”. Uzdrowisko planuje wprowadzić specjalny system kart lojalnościowych i rabatowych, dzięki którym zamiast punktów, będzie można zbierać pieniądze – tłumaczy Daniel Lisak z Krynickiej Organizacji Turystycznej.
– Osoby, które przyjadą do Krynicy, będą zachęcane do pobrania bezpłatnej aplikacji “wee”, za pomocą której na mapie google pojawią się pinezki z punktami gastronomicznymi, hotelowymi, atrakcjami, stacjami narciarskimi, które respektują zniżki “wee”.
W tych określonych miejscach będą płacić za usługi normalnie, ale za każdym razem będzie naliczać się rabat do wykorzystania w przyszłości.
– Jeżeli taka osoba, będąc w Krynicy w ciągu całego tygodnia, chodząc od punktu do punktu, zbierze powiedzmy 100 złotych na tej aplikacji, będzie mogła np. zapłacić w ten sposób za obiad, a jeśli zbierze większą kwotę, będzie mogła przelać je na swoje konto oszczędnościowe – dodaje.
Aplikację będzie można ściągnąć na swój telefon komórkowy. Będzie działać nie tylko na terenie Krynicy, ale też m.in. w Muszynie, Tyliczu, Nowym Sączu czy w różnych częściach kraju, a nawet za granicą. Aplikacja ma ruszyć w Święta Bożego Narodzenia.