
Samobójstwa wśród nieletnich. Polska wciąż w czołówce Europy
Polska zajmuje niechlubne drugie miejsce pod względem liczby samobójstw wśród dzieci i młodzieży – wynika z raportu fundacji “Dajemy Dzieciom Siłę”. Pierwsze miejsce zajmują Niemcy.
Grażyna Karaś, mediator pracująca przy Telefonie Zaufania Poradni Specjalistycznej Arka w Tarnowie, zauważa, że problem myśli samobójczych może dotknąć każdego, niezależnie od wieku i statusu społecznego.
– Jeżeli chodzi o dzieci, to rzadko, młodzież częściej. Właściwie to są wszystkie grupy zawodowe i społeczne, więc to bardzo szeroki wachlarz osób dzwoniących do telefonu zaufania. Głównie mówią o tym, że mają problemy, nie widzą sensu życia, że ich życie jest do niczego i trzeba z nim skończyć. Czyli te osoby sygnalizują nam, że coś jest nie w porządku i mają myśli samobójcze, tak naprawdę oczekują wielkiej pomocy od ludzi.
Jak dodaje, osoby mające myśli samobójcze zazwyczaj nie mają odwagi, by prosić o pomoc osobiście, mogą więc skorzystać z telefonu zaufania, który zapewnia całkowitą anonimowość.
– Czasami te osoby nie potrafią sobie poradzić, żeby przyjść do poradni, stanąć twarzą w twarz z psychologiem, z pedagogiem, z inną osobą, która mogłaby bezpośrednio udzielić pomocy, a w telefonie zaufania my nie widzimy twarzy, nie pytamy o dane personalne. Czasami te osoby mówią swoje imię, czasem mówią skąd są. Dzwonią z całej Polski.
Sytuacja w Polsce wciąż się pogarsza. Komenda Główna Policji podaje, że w 2018 roku było 2 tysiące prób samobójczych w skali kraju, w 2019 już o 40 więcej. Statystycznie problem ten dotyczy głównie mężczyzn.