
Sytuacja bez wyjścia?
Piątka niepełnosprawnego rodzeństwa z Dąbrówki Tuchowskiej musi zamieszkać w miejscu, które oferuje gmina. Wracamy do tematu, który wywołuje duże zainteresowanie mieszkańców i słuchaczy.
Burmistrz Tuchowa w rozmowie z RDN twierdzi, że nie ma innych możliwości lokalowych.
Dom, w którym rodzina spod Tuchowa zamieszkuje obecnie, nie nadaje się do użytku. Jak informowaliśmy, Powiatowy Inspektor Nadzoru Budowlanego jeszcze w lipcu wydał decyzję nakazującą natychmiastowe opuszczenie budynku.
tłumaczy, że mogą oni dostać tyko mieszkanie socjalne, a takich gmina aktualnie nie posiada.
I dodaje, że jedyną możliwością było przeniesienie innej, mniej licznej rodziny, do mniejszego mieszkania komunalnego.
– Nie mamy mieszkań wolnych, dlatego też przenosimy rodzinę z ul. Wołowej na dwa pokoje z kuchnią, a rodzeństwo z Dąbrówki Tuchowskiej chcemy przenieść na ulicę Wołową – mówi burmistrz Tuchowa Adam Drogoś. – Gmina nie ma obowiązku udzielenia jakiegokolwiek mieszkania, mimo to, biorąc pod uwagę ich warunki i prośbę rodziny, aby wszyscy byli razem, zaproponowaliśmy im mieszkanie – trzy pokoje z kuchnią. Oni chcieli mieszkać w Siedliskach, ale w Siedliskach my mamy mieszkania komunalne, a w tej sytuacji można byłoby przydzielić tylko i wyłącznie mieszkanie socjalne. To mieszkanie socjalne właśnie się zwalnia – tłumaczy.
Rodzina z Dąbrówki Tuchowskiej, z mieszkania socjalnego, ma czas na przeprowadzkę do 22 października.
Jednak jak dodaje burmistrz, nie ma jeszcze ostatecznej decyzji w tej sprawie.