
Tarnów: Czy wiadukt przy Zbylitowskiej jest za niski?
Kierowcy, od blisko roku skazani na objazdy z powodu budowy wiaduktu przy Zbylitowskiej, traca juz cierpliwosc. Mial byc oddany w sierpniu. Tymczasem we wrzesniu zostal otwarty tylko dla pieszych. Do mieszkanców docieraja informacje, ze pod wiaduktem jest za malo miejsca, a nowo wybudowany przejazd drogowy jest za niski.
Czy trakcje elektryczna dzieli za mala odleglosc od wiaduktu? Pytamy o to Doroty Szalachy, rzeczniczki prasowej PKP Polskie Linie Kolejowe. Dementuje ona obawy tarnowian. Jak mówi, wiadukt wykonany jest zgodnie z projektem i wymaganymi standardami. Dodaje, ze byc moze niepokój mieszkanców wzial sie z ostatniej fazy robót.
– Nie mamy zadnych sygnalów, ze obiekt nalezaloby poprawiac. W ostatniej fazie prowadzenia robót byl demontaz starej sieci trakcyjnej i zabudowa nowej, byc moze to wzbudzilo obawy mieszkanców. 31 sierpnia przeprowadzony zostal odbiór eksploatacyjny i wiadukt przeszedl go pozytywnie, bez zastrzezen. Teraz czekamy tylko na uzyskanie pozwolenia na uzytkowanie – wyjasnia Dorota Szalacha.
PKP PLK spodziewa sie, ze pozwolenie na uzytkowanie dostanie koncem wrzesnia, a najpózniej na przelomie wrzesnia i pazdziernika. Wiadukt przy ul. Zbylitowskiej w Tarnowie zostal wybudowany jako dwupoziomowe, bezkolizyjne skrzyzowanie, zeby kierowcy omijali tory. Ma to poprawic bezpieczenstwo kolejowe i drogowe.
Posluchaj Doroty Szalachy:
Jadwiga Koziol