
Zabrakło na odśnieżanie miasta w grudniu
Zwiększenie kwoty na koniec roku zaskoczyło niektórych radnych, bo – jak mówią – zima nie sprzyjała do tej pory odśnieżaniu i wyjazdom piaskarek.
Kwotę zwiększono o 200 tys. zł. Radny Kazimierz Koprowski zwrócił się o uzasadnienie w tej sprawie.
– Dopytywałem, czym to jest spowodowane. Otrzymałem uzasadnienie, które można spuentować: brakuje, bo brakuje. Przypomina mi się powiedzenie – sorry, taki mamy klimat. Ale ten klimat jest taki, że mamy taką pogodę, że nie potrzeba było do tej pory wykładać większych środków na zimowe utrzymanie. Podobnie było między styczniem a kwietniem. 200 tys. zł to jednak poważna kwota – dodaje radny.
Na tegoroczne utrzymanie dróg było w sumie ponad 5 milionów.
Krzysztof Kluza, zastępca dyrektora ZDiK-u, tłumaczy, że pieniądze będą potrzebne jeszcze w tym roku na odśnieżanie, żeby bezpiecznie utrzymać miasto. Jak wyjaśnia, część pieniędzy wykorzystana została w lecie na sprzątanie ulic, a sporo wydano też do wiosny.
– Ponad 2,5 miliona zł wydaliśmy na sezon zimowy na początku roku. Pomimo tego, że nie ma śniegu i wielkiego mrozu, utrzymać ulice trzeba. Klimat się ociepla, natomiast w nocy już były miejsca, gdzie musieliśmy wyjechać na kilka ulic, bo było ślisko.
Jak mówią urzędnicy, dzień zimowego utrzymania kosztuje 30 tys. zł.